Te naleśniki są puszyste, mięciutkie i inne od naleśników francuskich które najczęściej robię, a roboty przy nich jest wcale nie wiele więcej ;)
Jeśli jeszcze ich nie robiliście to zachęcam.
Składniki na patelnię o śred 20-24 cm na 8-10 nalesników
Ciasto:
- 1 szkl mąki pszennej tortowej
- 2 jajka kl L (żółtka i białka osobno)
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1 łyżeczka cukru zwykłego
- szczypta soli
- 1/2 szkl wody gazowanej
- 1 szkl mleka lub napoju migdałowego, sojowego lub ryżowego
- 2 łyżeczki roztopionego masła
Farsz:
- 300 g twarogu z kostki
- 1 łyżka cukru waniliowego lub pomarańczowego
- 2 łyżki cukru zwykłego
- 5 łyżek słodkiej śmietanki 30 %
Sos owocowy:
- 1/2 słoika dżemu śliwkowego lub dowolnego innego
- 2-3 łyżki wody gotowanej
1. Do miski wlewamy wodę, mleko, dodajemy żółtka, mąkę cukry, masło i roztrzepujemy na gładko i odstawiamy na 10-15 minut.
2. W tym czasie szykujemy nadzienie, ucieramy twaróg z cukrem i śmietanką.
3. Następnie ubijamy białka na sztywno i delikatnie mieszamy je z naszym ciastem w misce.
Smażymy naleśniki tak jak zawsze, tylko te nie będą tak łatwo rozlewały się po patelni gdyż szybko robią się pulchne z dużą ilością pęcherzyków powietrza ;)
Każdy upieczony naleśnik, przekładamy na talerz, układając jeden na drugim i przykrywamy drugim talerzem, naleśniki pozostaną wtedy miękkie i wilgotne :)
4. W trakcie smażenia podgrzewamy dżem aby stał się bardziej płynny i rzadszy.
Gotowe, smarujemy twarogiem, rolujemy, podsmażamy i takie podsmażone polewamy naszym sosem z dżemu, możecie oczywiście zamiast dżemu zrobić polewę czekoladową lub śmietanową z owocami wszystko wedle waszego smaku i upodobań.
Pamiętajcie ! Przepisy są po to aby je dowolnie modyfikować pod siebie ;) Smacznego !
10 comments
Super naleśniczki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
UsuńUwielbiam naleśniki :) Mniam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :D
UsuńNaleśniki kocham. Następnym razem spróbuję taką wersję. :)
OdpowiedzUsuńSuper, na pewno będą smakować :D
Usuńuwielbiam takie nalesniki
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńBardzo dobry przepis na naleśniki, aż chyba się na stałe na niego przerzucę;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Dziękuje i pozdrawiam ;)
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.