Bigos Z Kapusty Pekińskiej
Taki bigos wspaniale może nam zastąpić bigos z młodej kapusty o która ciężko zimą ;) a smakuje podobnie i niedużo przy nim roboty. Możemy go podać ze świeżym pieczywem, ziemniaczkami lub kopytkami.
Składniki na 4 osoby:
- 1 nieduża kapusta pekińska
- 1 i 1/2 szkl wody (może być bulion)
- 200 - 300 g kiełbasy wieprzowej, wędzonej
- 1/2 główki cebuli jeśli jest duża
- 1 marchew
- 1/2 korzenia pietruszki
- kawałek selera
- 3-4 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 5 kulek ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- 2 łyżeczki papryki słodkiej
- sól, pieprz, np. domowe warzywko
- koperek (może być mrożony)
1. Warzywa (marchew, pietruszkę i seler) ścieramy na tarce na grubych oczkach, cebule kroimy w kostkę i przesmażamy na oleju.
Przesmażone przekładamy do gotującej się wody z warzywkiem.
2. Na tej samej patelni przesmażmy kiełbaskę pokrojoną w kostkę.
W tym czasie cienko kroimy kapustę pekińską i przekładamy do gotujących się warzyw.
3. Kiedy zmniejszy swoją objętość dodajemy ziele angielskie, liście laurowe oraz przesmażona kiełbasę. Dodaje też trochę soli i pieprzu oraz paprykę słodką.
Koncentrat możemy dodać w trakcie gotowania lub pod koniec. Pod koniec gotowania doprawiamy też ostatecznie do smaku.
Moja kapusta była już mięciutka po pół godzinie.
Bigos podałam z domowymi, podsmażonymi kopytkami. Smacznego !
12 comments
Bardzo ładnie się prezentuje, chociaż ja bigosik wolę na kwaśnej kapuście;)
OdpowiedzUsuńNa kwaśnej kapuście to taki dla mnie odświętny bigos a ten taki codzienny ale obydwa lubię ;)
UsuńBigos to chyba w każdej wersji bedzie mi smakować wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńTo tak jak mi ;)
UsuńTaki bigos i podsmażone kopytka, idealne połączenie. :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :) Było pyszne :)
UsuńFajny bigosik, ba pewno delikatniejszy :)
OdpowiedzUsuńTak, delikatny jak z młodej kapustki :)
UsuńWygląda naprawdę fenomenalnie. Uwielbiam bigos w każdej postaci!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
Usuńfajny pomysł z kapusty pekinskiej jeszcze nie robiłam
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.