Fasolka Po Bretońsku Na Zapas - Tyndalizacja
Ta fasolka jest według przepisu mojego męża, który też ją sam ugotował i zawsze sam ja robi ja tylko dokładnie spisałam przepis i Wam go podaje bo tak jak dawniej fasolki jeść nie mogłam ( m.in. z powodów żołądkowych) tak tą wcinam ze smakiem :) Dla mnie jest najsmaczniejsza fasolką jaką kiedykolwiek jadłam.
Mąż zawsze robi duży garnek tej fasolki gdyż resztę wkłada do słoików i tyndalizuje.
Chce się podzielić z Wami tym przepisem i sposobem na wekowanie jedzenia (nie tylko fasoli)
Składniki na obiad dla 2-3 osób oraz na około 8 słoików 500 g
Mąż zawsze robi duży garnek tej fasolki gdyż resztę wkłada do słoików i tyndalizuje.
Chce się podzielić z Wami tym przepisem i sposobem na wekowanie jedzenia (nie tylko fasoli)
Składniki na obiad dla 2-3 osób oraz na około 8 słoików 500 g
- 1 kg suchej fasoli Jaś
- 1 słoiczek koncentratu pomidorowego 200 g lub passaty pomidorowej
- 1 duża cebula
- 4 kiełbasy dobrej jakości, wędzone ( 500-600 g)
- 4 listki laurowe
- około 500 g boczku wędzonego (nie konieczne, czasem dajemy, czasem nie i tak wychodzi pyszna fasolka, a jest lżejsza na brzuch)
- 5-6 kulek ziela angielskiego
- gałka muszkatołowa do smaku
- 4 łyżki majeranku
- 2-3 łyżeczki papryki wędzonej
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- sól, pieprz do smaku
dodatkowo (niekonieczne)
- od 1/2 do 1 łyżeczki cukru (jeśli fasola nie była słodka)
- 1 lub 1 i 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej jeśli fasola jest za rzadka i tylko wtedy!
Przygotowanie fasolki po bretońsku
1. Szykujemy bardzo duży garnek w którym potem będziemy gotować fasolę.
2. Fasolę wysypujemy do garnka i zalewamy wodą na noc musi być dużo wody bo fasolą część wypije.
3. Rano wylewamy wodę i przepłukujemy fasolę pod bieżącą woda oraz zalewamy świeżą wodą, zagotowujemy i wylewamy ponownie wodę. Ten proces sprawia że fasola nie będzie tak wzdymająca (pisze to ja, osoba z bardzo wrażliwym żołądkiem, która dawniej nie mogła jeść takiej fasolki)
Zalewamy fasole świeżą woda tak 3 cm ponad fasolę i zaczynamy gotowanie.
4. Dodajemy od razu ziele angielskie, 2 łyżki majeranku sól i pieprz do smaku i gotujemy to z około 1 do 1 i 1/2 godziny.
5. Jak już fasola zacznie robić się miękka zaczynamy przesmażanie boczku (jeśli go dajemy), a następnie kiełbasy. W czasie smażenia kiełbasy dokładamy pokrojoną w kostkę cebulkę i również ją przesmażamy. Dodajemy następnie do gotującej się fasoli.
6. Następnie dodajemy startą gałkę muszkatołową (tutaj ilość według waszego smaku) paprykę wędzoną i słodka oraz cały koncentrat pomidorowy lub passate pomidorową.
Jeśli nasza fasola jest wystarczająco słodka nie dodajemy cukru !
7. Pod koniec gotowania jeśli fasola nie jest wystarczająco gęsta możemy wyjąc kilka fasolek i je rozgnieść lub/i zagęścić fasolę mąką ziemniaczaną.
Na sam koniec gotowania dodajemy pozostałe 2 łyżki majeranku roztartego w dłoniach. Fasolka jest gotowa. Smacznego !!
Tyndalizacja
Jeśli chcemy cieszyć się domowym obiadem bez stania przy garkach, gdy nie mamy czasu na gotowanie lub chcemy mieć zapas żywności to najlepsza do tego jest metoda tyndalizacji.
Pozwala ona zakonserwować żywność na długi czas nawet jeśli będziemy go przechowywać poza lodówką.
1. Gorącą fasolkę przekładamy do wyparzonych i wymytych słoików i szczelnie zakręcamy.
Wstawiamy słoiki do dużego garnka na dno kładąc ściereczkę, zalewamy gorącą wodą i gotujemy pierwszy raz 1 godzinę. Pierwszego dnia zabijamy większość bakterii które powodują się psucie się żywności.
2. Drugiego dnia gotujemy też 1 godzinę. Tutaj giną bakterie którym udało się przeżyć pierwszą pasteryzację.
3. Trzeciego dnia gotujemy 30 minut. Po ostatnim gotowaniu zniszczone zostały formy przetrwalnikowe bakterii. Słoiki po wystudzeniu mogą już spokojnie długo stać w spiżarce, piwnicy a kto się nadal obawia to i w lodówce ;)
Jeśli fasolkę wkładamy do 1 litrowych słoików czas tyndalizacji wydłużamy odpowiednio 2 godziny pierwszego dnia, 2 godziny drugiego i 1 godzina ostatniego !
17 comments
ale mi zrobiłaś apetytu na fasolkę; całe wieki jej nie robiłam
OdpowiedzUsuńPyszne i pożywne danie :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadałam tak pysznej fasoli :) Fasolka w słoiku, to świetny pomysł na dni, kiedy mamy mało czasu :)
OdpowiedzUsuńJa chciałam zrobić więcej fasolki i wpakować do słoików, ale nie wiem co zrobić, żeby dłużej wytrzymały. Pomocy!
OdpowiedzUsuńŻeby dłużej fasolka postała w słoiku do tego służy tyndalizacja. Pozwala ona na przechowanie takiej fasolki w słoikach nawet poza lodówka i przez długi czas.
UsuńWszystko wyjaśnione jest pod przepisem :)
Ja jednak staram się dbać o linię i kiełbasę oraz boczek zamieniam na pierś z kurczaka. Jest pysznie i sycąco, a dużo mniej tłusto :) Polecam wypróbować to rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńOczywiście przepis można dowolnie przekształcać pod siebie i według swoich upodobań smakowych, my jednak pozostaniemy jednak przy kiełbasce ale bez boczku bo rzadko go używamy :)
UsuńJak dlugo moze stac taka fasolka w sloikach?
OdpowiedzUsuńZależy w jaki sposób będzie przechowywana oraz czy słoik i nakrętki były czyste, nieuszkodzone. W ciemnym, chłodnym miejscu to nawet i kilka lat, a w lodówce nie trzymaliśmy dłużej niż rok.
UsuńCzy napewno mogę poddac fasolkę tyndalizavji?? Raz zrobiłam i wybiło mi zakrętki po ostudzeniu. Przez całą noc strzelało...czy muszę tyndalowc :-)? Czy fasola nie fermentuje ??? Chce zrobić na wyjazd mężowi....musi przetrwać....:-))))
OdpowiedzUsuńJuż odpowiadam :) Po pierwsze fasoli nie możemy nakładać do słoika po sam brzeg musi zostać 2-3 cm wolnego miejsca, po drugie fasola nie fermentuje, następnie po tyndalizacji kiedy słoiki stygną będą strzelać gdyż nakrętki się zasysają (powinny być wklęśnięte po wystygnięciu, ale uwaga nie po wszystkich nakrętkach widać zassanie/wklęśnięcie) i na koniec przechowywać w ciemnym i w miarę chłodnym miejscu(może być to temp. pokojowa) i wszystko powinno być ok ;) Pozdrawiam :)
UsuńA czy mogę zimna fasolkę przełożyć do słoików?
OdpowiedzUsuńTak, można ale aby zawekować/tyndalizować słoiki z taką zimną fasolką to wkładamy je do zimnej wody (lub zimnego piekarnika) i od zimnej wody zaczynamy je zagrzewać aż do zagotowania i dalej już jak w przepisie.
UsuńA jeśli mam fasolę Jaś karłowy to jaki czas gotować?
OdpowiedzUsuńDo momentu aż będzie robić się miękka, trzeba sprawdzać w trakcie gotowania, rozgniatając fasolkę, widelcem lub w palcach :)
UsuńCzy tak długie gotowanie słoików nie sprawi że fasola zbyt rozmięknie.
OdpowiedzUsuńJeśli się obawiamy to możemy skrócić gotowanie samej fasoli. U nas fasola była idealna nie rozmiękła :)
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.