Od czasu jak piekę swoje chlebki, zbieram wszystkie dupki, kromeczki nie dojedzone, dziele na małe kawałeczki, wkładam do szerokiego pojemnika i susze na kaloryferze lub na oknie gdzie jest sucho i czasem słonko zagląda. Następnie mile w maszynce do mięsa i przekładam do pojemnika gdzie wykorzystuje potem w obtaczaniu kotlecików, panierowaniu kotletów czy warzyw czy tez obsypywaniu blaszek pod ciasta które piekę.
Warto recyklingować jedzenie ( większość się da ;) bo w dzisiejszych czasach za dużo wyrzuca się go i marnuje niestety.