Konserwa Drobiowa W Słoikach
Domowa wędlina może być gotowana, na parze, pieczona czy nawet ze słoika, tak jak w tym przepisie. Taka domowa konserwa, tyndalizowana może długo postać, możemy ją zabrać ze sobą w podróż lub schować do piwniczki na inny czas.
Przepis jest bardzo prosty do wykonania i nie sprawi Wam żadnej trudności, jedynie trochę cierpliwości potrzeba bo jednak tyndalizacja trwa trzy dni, ale potem możemy cieszyć się pysznym smakiem domowej wędliny :)
Składniki na około 2-3 słoiki 400 g
- 1 kg mięsa drobiowego np. z ćwiartek z kurczaka
- 1 łyżka żelatyny (lekko z górką)
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 łyżka czosnku granulowanego/suszonego
- 1 łyżeczka czarnego pieprzu
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej mielonej
- 1/3 łyżeczki papryki ostrej
- 1-2 łyżeczki majeranku
- ewent. 1 łyżeczka suszonej cebuli
dodatkowo na każdy słoik:
- po 2 kulki ziela angielskiego na słoik
- po 1 listku laurowym na słoik
- ewent. po 1 łyżeczce gorczycy
1. Mięso kroimy w większą kostkę i przekładamy do miski.
2. Następnie dodajemy przyprawy wraz z żelatyną, mieszamy i odstawiamy 1-2 godzinki, a następnie wkładamy mięso do czystych słoików.
Do każdego słoika dodajemy po 2 kulki ziela, po 1 listku laurowym i ewentualnie po 1 łyżeczce gorczycy.
Tyndalizacja
Pozwala ona zakonserwować żywność na długi czas nawet jeśli będziemy ją przechowywać poza lodówką.
1.Wstawiamy słoiki do dużego garnka na dno kładąc ściereczkę, zalewamy
gorącą wodą i gotujemy pierwszy raz 2 godziny.
Po gotowaniu wyjmujemy z gorącej wody i pozwalamy im ostygnąć, a następnie chowamy do lodówki.
Pierwszego dnia zabijamy
większość bakterii które powodują się psucie się żywności.
2. Drugiego dnia gotujemy 1 godzinę. Tutaj giną bakterie którym udało się przeżyć pierwszą pasteryzację.
3. Trzeciego dnia gotujemy 1 godzinę. Po ostatnim gotowaniu
zniszczone zostały formy przetrwalnikowe bakterii. Słoiki po wystudzeniu
mogą już spokojnie długo stać w spiżarce, piwnicy a kto się nadal
obawia to i w lodówce ;)
10 comments
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis, muszę przyznać, że nigdy nie robiłam takiej konserwy do słoika, bardzo lubię takie zajadać więc warto choć raz spróbować zrobić to samemu :) Pysznie!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Polecam Ci wypróbować, bo na pewno Ci posmakuje i dziękuje za komentarz i równie cieplutko cię pozdrawiam ^_^
Usuńjeszcze nie robiłam takiej wędlinki, przymierzam się i ciągle coś mnie odciąga. Ale Twoja propozycja zapowiada się smakowicie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci ślicznie, na pewno wkrótce uda Ci się stworzyć taką pyszną wędlinkę :*
UsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
UsuńNa drobiową chętnie bym się skusiła!
OdpowiedzUsuńTo zapraszam ^_^
Usuńooo tak taka domowa wędlina to jest pyszna
OdpowiedzUsuńNie zaprzeczam :D
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.