Wiem...jest gorąco i uruchamianie piekarnika to zło :-) ale gdy tylko się ochłodzi to taki serniczek to będzie jak znalazł na pyszny popołudniowy deser. Sernik nie wygląda jak by był z malinami, a to dlatego, że mus nie był świeży tylko ze słoiczka i nie miał już tego ślicznego różowego kolorku ;)
Składniki na tortownicę 22 cm
Spód:
Składniki na tortownicę 22 cm
Spód:
- biszkopty
Masa serowa:
- 500 g serka kremowego twarogowego np. "Mój Ulubiony"
- 150 ml musu z malin
- 60 ml śmietanki 30 %
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3/4 szkl cukru
- 3 jajka kl. M
- około 100 g borówek
Wierzch:
- potarta biała czekolada
Spód
1. Biszkoptami wykładamy spód blaszki (ja miałam mini biszkopciki i takimi jak widać też da się wyłożyć spód ;)
Masa serowa
2. Wszystkie składniki na masę serową, umieszczamy w misie i miksujemy tylko do połączenia się składników. Wylewamy na wcześniej przygotowany spód. Na wierzch rzucamy borówki.
Pieczenia
Do większego naczynia żaroodpornego/formy do zapiekanek wlewamy wrzącą wodę i umieszczamy ja na dole piekarnika (pod rusztem z sernikiem)
Sernik pieczemy w temperaturze 190 przez 20 minut a następnie zmniejszamy temperaturę do 180-170 i pieczemy przez około 40-45 min.
Wystudzony chowamy na noc do lodówki.
Ps.
Możemy potrzeć czekoladę na jeszcze gorący sernik wtedy się rozpuści lub przed samym podaniem.
Ps.
Możemy potrzeć czekoladę na jeszcze gorący sernik wtedy się rozpuści lub przed samym podaniem.
4 comments
Iwonko, ale cudny serniczek :-) zjadłabym duży kawałek :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńPysznie wygląda :) Ja jutro piekę sernik z malinami :)
OdpowiedzUsuńOo.. to na pewno będzie pyszny :) Dziękuje :*
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.