Czasami mamy ochotę zjeść coś pysznego i zazwyczaj jest to coś niezdrowego, ale jak widać po odrobinie wysiłku otrzymujemy smaczną, zdrową zapiekankę w której główna rolę gra kasza jaglana, znana i ceniona ze swoich właściwości odżywczych jak i leczniczych.
Postawiłam na nią gdyż cenie sobie jej smak, jest moja ulubiona kaszą i w przepisach daje mi poczucie, że jednak zajadam coś zdrowego ;)


















Składniki na 2-3 osoby

• 2 woreczki ugotowanej kaszy jaglanej
• 1 puszka fasoli czerwonej konserwowej
• 1/2 główki cebuli
• 1/2 laski kiełbaski ( u mnie góralska )
• ser twarogowy w plastrach
• olej do smażenia
• sól, pieprz, gałka muszkatołowa, majeranek (jeśli lubimy) papryka ostra

1. Kasze jaglaną gotujemy według przepisu na opakowaniu, następnie otwieramy woreczki i studzimy.
2. Na patelni przesmażamy cebulkę oraz kiełbaskę (zostawiamy sobie z 4-5 plasterków). Do tego dodajemy fasolkę z całą zawartością puszki i przyprawiamy całość, gałką, solą, majerankiem, pieprzem oraz papryka ostrą.
Foremkę wykładamy papierem do pieczenia i na dno dajemy połowę kaszy jaglanej, na to wykładamy połowę naszego sosu fasolowego. Teraz dajemy drugą porcję kaszy jaglanej i pozostałą część sosu fasolowego. Na wierzch rzucamy kawałki sera twarogowego w plastrach oraz kawałki kiełbasy (kostki, półplasterki itp.)
Całość pieczemy w 190 stop. na środkowej półce przez około 20 min.
Smacznego!