Mini Eklerki Z Delikatnym Kremem Budyniowym - Krok Po Kroku
Są małe, ale jakże pyszne :) Mini eklerki z kremem, zapraszam na te małe co nieco :)
Składniki na około 15 eklerków
Ciasto:
Krem budyniowy:
Polewa czekoladowa
1. W garnku zagotowujemy wodę z cukrem i masłem/margaryna.
2. Na gotująca się wodę wsypujemy szklankę mąki i energicznie mieszamy aby się nie przypaliła.
Ciasto jest gotowe gdy jest szkliste i odchodzi od ścianek garnka.
gotowe ciasto odstawiamy do całkowitego przestygnięcia.
3. Po tym czasie zaczynamy dodawać do ciasta po jednym jajku. Po 4 jajku spr rozciągliwość ciasta.
Jeśli nie ciągnie się miedzy palcami to znak ze musimy dodać ostatnie jajko.
Po 5 jajku sprawdzamy znów ciasto, powinno rozciągać się pomiędzy palcami.
4. Przekładamy ciasto do worka cukierniczego i na blaszce wyściełanej papierem do pieczenia wyciskamy eklerki w sporych odstępach gdyż urosną podczas pieczenia !
Pieczemy je w 200 stop przez około 30 min - do tzw zrumieniania.
5. Mleko nie w całości przelewamy do garnuszka, zostawiamy 1/2 szkl do rozmieszania żółtek, budyniu i maki ziemniaczanej. Resztę mleka zagotowujemy z cukrem.
6. Do gotującego sie mleka wlewamy naszą miksturę z proszku budyniowego, żółtek i mąki ziemniaczanej. Energicznie mieszamy aż do uzyskania kremowego budyniu. Odstawiamy do ostygnięcia.
7. Śmietanę ubijamy i delikatnie mieszamy z budyniem. Następnie krem chowamy do lodówki do stężenia.
8. Eklerki przekrawamy w połowie i nadziewamy kremem budyniowym. Krem najlepiej przełożyć do szprycy i tak nadziewać. Na koniec polewamy czekoladą ( czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej z dodatkiem 2 łyżek masła ) Smacznego !!!
Składniki na około 15 eklerków
Ciasto:
- 1 szkl wody (200 ml)
- 1 szkl mąki (170 g)
- 100 gr masła/margaryny
- 1 łyżeczka cukru
- 4-5 jajek
Krem budyniowy:
- 500 ml mleka
- 1 budyń waniliowy bez cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1/3 szkl cukru
- 2 żółtka
- 150 ml śmietanki kremówki 30 %
Polewa czekoladowa
- 100 g czekolady deserowej/mlecznej + 2 łyżki masła ( około 50 g )
1. W garnku zagotowujemy wodę z cukrem i masłem/margaryna.
2. Na gotująca się wodę wsypujemy szklankę mąki i energicznie mieszamy aby się nie przypaliła.
Ciasto jest gotowe gdy jest szkliste i odchodzi od ścianek garnka.
gotowe ciasto odstawiamy do całkowitego przestygnięcia.
3. Po tym czasie zaczynamy dodawać do ciasta po jednym jajku. Po 4 jajku spr rozciągliwość ciasta.
Jeśli nie ciągnie się miedzy palcami to znak ze musimy dodać ostatnie jajko.
Po 5 jajku sprawdzamy znów ciasto, powinno rozciągać się pomiędzy palcami.
4. Przekładamy ciasto do worka cukierniczego i na blaszce wyściełanej papierem do pieczenia wyciskamy eklerki w sporych odstępach gdyż urosną podczas pieczenia !
Pieczemy je w 200 stop przez około 30 min - do tzw zrumieniania.
5. Mleko nie w całości przelewamy do garnuszka, zostawiamy 1/2 szkl do rozmieszania żółtek, budyniu i maki ziemniaczanej. Resztę mleka zagotowujemy z cukrem.
6. Do gotującego sie mleka wlewamy naszą miksturę z proszku budyniowego, żółtek i mąki ziemniaczanej. Energicznie mieszamy aż do uzyskania kremowego budyniu. Odstawiamy do ostygnięcia.
7. Śmietanę ubijamy i delikatnie mieszamy z budyniem. Następnie krem chowamy do lodówki do stężenia.
8. Eklerki przekrawamy w połowie i nadziewamy kremem budyniowym. Krem najlepiej przełożyć do szprycy i tak nadziewać. Na koniec polewamy czekoladą ( czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej z dodatkiem 2 łyżek masła ) Smacznego !!!
Źródło inspiracji na krem Tutaj
15 comments
Na takie eklerki to ja wpadam:)
OdpowiedzUsuńZapraszam :D
UsuńSuper! Wyglądają jak te sklepowe, a na pewno są dużo zdrowsze i smaczniejsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Sklepowych juz dawno nie jadłam, ale te bardzo mi smakowały :)
UsuńKochana ale cudowne, z chęcią się częstuje :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Marzenko :D i częstuj się do woli :)
UsuńWyglądają super i pewnie tak samo smakują :) Ja też je robiłam po tym jak zobaczyłam je w masterchefie :) http://magdaj84.blogspot.com/2015/10/sodkie-chwile-eklerki-z-kremem.html
OdpowiedzUsuńDziękuje :) a smakują wyśmienicie :)
UsuńPo naszych ostatnich doświadczeniach z eklerkami jesteśmy bardzo pozytywnie nastawione do ciasta parzonego :) Pycha wyglądają xD
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuńsuper prezentacja przygotowania :) teraz mogę przygotować eklerki bez obawy że nie wyjdą :) pycha :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńWyglądają cudownie !
OdpowiedzUsuńMusiały być pyszne.
Dziękuje :) Bardzo pyszne były :D
UsuńNigdy nie robiłam eklerek, tylko ptysie. Koniecznie będę musiała za jakiś czas je zrobić, będzie to pewnie dla mnie jakieś małe wyzwanie ;).
OdpowiedzUsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.