Żółte kotlety z kaszy jaglanej
Żółciutkie placuszki bez dodatku mięsa za to z dodatkiem kurkumy która nadała im pięknego słonecznego kolorku, który przywołuje mi na myśl ciepłe letnie dni :)
Składniki na 10-12 kotlecików
1. Kasze płuczemy w wodzie dotąd aż woda będzie czysta. Przelewamy wrzątkiem na sicie. Gotujemy w garnku z łyżką masła i odrobina soli przez około 18-20 min.
2. Wystudzona kaszę mieszamy z przyprawami oraz usmażoną cebulką, dodajemy 1 całe jajko oraz mąkę. Mieszamy - jeśli konsystencja będzie zbyt rzadka to dosypujemy jeszcze z jedna łyżkę mąki.
3. Kiedy mamy już odpowiednio przyprawiona kaszę, rozgrzewamy olej i formujemy kotleciki ( ja pera kotlecików obtoczyłam w bułce natomiast resztę wykładałam łyżka od razu na rozgrzany tłuszcz).
Smażymy na rumiano z każdej strony podajemy z surówką bądź sosem lub same :) Smacznego !
Składniki na 10-12 kotlecików
- 1/2 szkl suchej kaszy jaglanej + od 1 i 1/2 do 2,5 szkl wody
- 1 łyżka masła
- sól
- szczypta kurkumy
- szczypta słodkiej papryki
- 1 jajko
- natka pietruszki
- 4-5 łyżek maki kukurydzianej bądź tortowej
- 1/2 główki cebuli pokrojonej w drobna kosteczkę i zeszklonej na oleju
- bułka tarta do obtaczania ( morze ale nie musi być )
- pieprz
1. Kasze płuczemy w wodzie dotąd aż woda będzie czysta. Przelewamy wrzątkiem na sicie. Gotujemy w garnku z łyżką masła i odrobina soli przez około 18-20 min.
2. Wystudzona kaszę mieszamy z przyprawami oraz usmażoną cebulką, dodajemy 1 całe jajko oraz mąkę. Mieszamy - jeśli konsystencja będzie zbyt rzadka to dosypujemy jeszcze z jedna łyżkę mąki.
3. Kiedy mamy już odpowiednio przyprawiona kaszę, rozgrzewamy olej i formujemy kotleciki ( ja pera kotlecików obtoczyłam w bułce natomiast resztę wykładałam łyżka od razu na rozgrzany tłuszcz).
Smażymy na rumiano z każdej strony podajemy z surówką bądź sosem lub same :) Smacznego !
7 comments
Wydają się świetne dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńPewnie że tak :) Powinny dzieciakom smakować ;)
UsuńWspaniałe placuszki. Lubię kaszę jaglaną :-)
OdpowiedzUsuńO takie placuszki chętnie robimy :) Bardzo smacznie wyglądają i na pewno są boskie :D
OdpowiedzUsuńJaka dokładnie powinna być konsystencja ciasta. Pisze Pani "obtoczyłam w bułce tartej". Czy to znaczy że mają się "lepić" jak mielone na przykład:)?
OdpowiedzUsuńKonsystencja zależy od kaszy, pierwszy raz gdy je robiłam była bardzo zwarta niezbyt lepka i łatwo było je obtoczyć, natomiast ostatnim razem były bardzo lepkie i ciężko było mi je obtoczyć chociaż jak widać udało mi się i dlatego w przepisie napisałam że można tez bez obtaczania jeśli jest to nie możliwe z powodu konsystencji :)
UsuńA no to wszystko jasne. Wczoraj wypróbowałam przepis, w konsystencji placuszki wyszły lepkie i ciężko było podejść z bułką tartą ale ogólnie super! Zjedzone i zaakceptowane przez 5 - latka :):), ja byłam zaskoczona oryginalnym smakiem, dużo dała też cebulka. Ogólnie polecam wszystkim - pycha!
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.