Ryba po grecku
W święta Bożego Narodzenia nie zawsze jest u nas ryba po grecku, ale czasami zaszczyca nas swoja obecnością na stole ;) a jak jest u was ?
Składniki na jedna średnia formę
1. Płaty rozmrażamy i kroimy na około 6 cm kawałki. Obsypujemy przyprawami, obtaczamy w mące i smażymy na rumiano.
2. Marchew ścieramy na tarce na grubych oczkach. Cebule kroimy w piórka.
3. Na rozgrzanym oleju szklimy cebulkę, a następnie dodajemy do niej marchew, pietruszkę oraz ziele i liście laurowe.
Całość podsmażamy chwilkę, a następnie dolewamy wodę i przekładamy do garnka, doprawiamy solą, pieprzem oraz rosołkiem. Gotujemy z 15-20 minut. Pod koniec gotowania dodajemy koncentrat pomidorowy.
4. Na dno naczynia wykładamy trochę warzyw, a na to dajemy po kawałku ryby, na rybę znów dajemy warzywa i znów rybę. Pamiętajmy aby na zakończenie - czyli na samej górze też były warzywa.
Składniki na jedna średnia formę
- 4 płaty filetów z mintaja
- 2 pietruszki
- 1/2 cebuli lub cała
- 3 liście laurowe
- 3 kulki ziela ang.
- 1 kostka rosołku
- 4-5 średnich marchewek
- sól, pieprz do smaku
- przyprawa do ryb ( zawsze używam Kamis )
- 1 1/2 szkl wody
- 4-5 łyżeczek koncentratu pomidorowego
1. Płaty rozmrażamy i kroimy na około 6 cm kawałki. Obsypujemy przyprawami, obtaczamy w mące i smażymy na rumiano.
2. Marchew ścieramy na tarce na grubych oczkach. Cebule kroimy w piórka.
3. Na rozgrzanym oleju szklimy cebulkę, a następnie dodajemy do niej marchew, pietruszkę oraz ziele i liście laurowe.
Całość podsmażamy chwilkę, a następnie dolewamy wodę i przekładamy do garnka, doprawiamy solą, pieprzem oraz rosołkiem. Gotujemy z 15-20 minut. Pod koniec gotowania dodajemy koncentrat pomidorowy.
4. Na dno naczynia wykładamy trochę warzyw, a na to dajemy po kawałku ryby, na rybę znów dajemy warzywa i znów rybę. Pamiętajmy aby na zakończenie - czyli na samej górze też były warzywa.
10 comments
Zawsze zjadam tak przyrządzoną rybę z wielkim apetytem, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZawsze zjadam tak przyrządzoną rybę z wielkim apetytem, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie na Święta nie ma ryby po grecku, ale przed świętami gości bardzo często :) Pyszna, uwielbiam taką :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest zawsze :-) I... jakoś tak wychodzi, że tylko i wyłącznie na świątecznym stole pojawia się ona :-)
OdpowiedzUsuńJa dodaję jeszcze kilka goździków do warzyw.Jest pycha.
OdpowiedzUsuńRyba po grecku- na nią najbardziej czekam na święta
OdpowiedzUsuńPyszna rybka.Uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńja lubię rybę po grecku ale tylko na ciepło - moja mama bardzo podobnie robi :)
OdpowiedzUsuńCzyli rybka po grecku jednak gości dość często na naszych stołach :-) Patent z goździkami do wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńMamy na taką rybę ochotę tylko na święta :D W np. lato już tak świetnie nie smakuje :P
OdpowiedzUsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.