Dostałam trochę orzechów laskowych, mam dobry naturalny miód ze wsi który mama zawsze przywozi, więc pomyślałam czemu nie upiec tych ciasteczek i jak się okazało to był dobry pomysł. Ciasteczka znikają w zawrotnym tempie, są kruchutkie i maja przyjemny posmak prażonych orzechów. Polecam wypróbować wszystkim ten przepis.





Składniki:

• 200-250 g mąki
• 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• zapach waniliowy
• 50 gr cukru pudru
• 100-150 g masła
• 1 żółtko
• 200 g orzechów  ( ja dałam laskowe)
• 3-4 łyżki miodu

Wszystkie składniki umieszczamy w misce i zagniatamy szybciutko ciasto. Następnie odstawiamy je do lodówki na 30 min by odpoczęło.
W międzyczasie mieszamy nasze obrane i posiekane na mniejsze kawałki orzechy z miodem.
Wyjmujemy ciasto z lodówki i wałkujemy je tak średnio cienko i wycinamy dowolne kształty. Wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i smarujemy po wierzchu przygotowanym wcześniej miodem z orzechami.
Pieczemy około 20-30 min w 190 stopniach. Ciasteczka mają być brązowe po upieczeniu. Smacznego !