Kruchutkie ciasteczka które nałogowo mogę jeść. Nie dekoruje ich żadnymi polewami ponieważ najbardziej je lubię właśnie w takiej czystej postaci. Są przepyszne, a dodatek soku z cytryny sprawił że mają bardzo ciekawy smak ;) Polecam wszystkim !



Składniki na 2 blaszki

• 220 g masła w temp. pokojowej
• 250 g maki pszennej
• 50 g maki ziemniaczanej
• 2 żółtka
• 100 g cukru pudru
• szczypta soli
• zapach cytrynowy
• sok z jednej cytryny

1. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. Masło ucieramy z cukrem pudrem, pod koniec dodając po jednym żółtku oraz odrobinie esencji waniliowej.
2. Do utartego masła dodajemy mąkę oraz sok z jednej cytryny, ucieramy do połączenia się składników. Ja swoje "ucieranie" przekładam na stolnice i tam juz zagniatam ciasto.
3. Z gotowej masy wałkujemy 0,5 cm placki i wykrawamy ciastka. Pieczemy 10-15 min w 200 piek. gazowy w elektrycznym myślę że w 180-190 stopniach stopniach przez 15 min. Trzeba samemu pilnować :) Smacznego !!