Chleb Drożdżowy Z Garnka Rzymskiego
Chleb pieczony w takim garnku wychodzi puszysty i chrupiący, a kromka z takiego chleba jest naprawdę sporej wielkości ;)
Składniki na jeden chlebek
Zaczyn:
Ciasto:
Składniki na jeden chlebek
Zaczyn:
- 30-35 g świeżych drożdży
- 1/3 szkl wody
- 1 łyżeczka cukru
Ciasto:
- 650 g mąki pszennej typ 650
- 3 łyżki oliwy
- około 1 szkl letniej wody
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki lnu
- do obsypania garnka garść płatków owsianych lub otrębów
- olej/oliwa do wysmarowania garnka
1. Z letniej wody, cukru i drożdży robimy zaczyn i odstawiamy do wyrośnięcia.
2. W misce mieszamy mąkę z solą oraz lnem. Dodajemy wyrośnięty zaczyn wraz z 3/4 szkl letniej wody (1/4 zostawiamy do dolewania) i zaczynamy wyrabiać, podczas początkowego wyrabiania dodajemy olej/oliwę. Wyrabiamy z około 5-10 min. Jeśli konsystencja jest zbyt tępa dodajemy jeszcze pozostałe 1/4 szkl wody.
Gotowe wyrobione ciasto odstawiamy pod przykryciem na około 40-50 min do podwojenia objętości.
W czasie gdy chleb rośnie, namaczamy garnek rzymski.
Nalewamy po 1/3 szkl wody do obydwóch części garnka i odstawiamy na 15-20 min.
3. Po tym czasie krótko odgazowujemy chleb (zagniatamy), formujemy kulę lub bochenek. Z garnka rzymskiego, wylewamy pozostałą wodę, smarujemy go oliwa i obsypujemy płatkami lub otrębami pszennymi, następnie wkładamy nasz chleb.
Przykrywamy i wsadzamy do zimnego piekarnika na 15 min.
4. Następnie włączamy piekarnik na 200 stop i od momentu osiągnięcia przez piekarnik tej temperatury pieczemy przez około 1 h.
15 min przed końcem pieczenia zdejmujemy pokrywę garnka aby uzyskać chrupiącą rumianą skórkę i dopiekamy do końca
2. W misce mieszamy mąkę z solą oraz lnem. Dodajemy wyrośnięty zaczyn wraz z 3/4 szkl letniej wody (1/4 zostawiamy do dolewania) i zaczynamy wyrabiać, podczas początkowego wyrabiania dodajemy olej/oliwę. Wyrabiamy z około 5-10 min. Jeśli konsystencja jest zbyt tępa dodajemy jeszcze pozostałe 1/4 szkl wody.
Gotowe wyrobione ciasto odstawiamy pod przykryciem na około 40-50 min do podwojenia objętości.
W czasie gdy chleb rośnie, namaczamy garnek rzymski.
Nalewamy po 1/3 szkl wody do obydwóch części garnka i odstawiamy na 15-20 min.
3. Po tym czasie krótko odgazowujemy chleb (zagniatamy), formujemy kulę lub bochenek. Z garnka rzymskiego, wylewamy pozostałą wodę, smarujemy go oliwa i obsypujemy płatkami lub otrębami pszennymi, następnie wkładamy nasz chleb.
Przykrywamy i wsadzamy do zimnego piekarnika na 15 min.
4. Następnie włączamy piekarnik na 200 stop i od momentu osiągnięcia przez piekarnik tej temperatury pieczemy przez około 1 h.
15 min przed końcem pieczenia zdejmujemy pokrywę garnka aby uzyskać chrupiącą rumianą skórkę i dopiekamy do końca
17 comments
Cudny chlebek, uwielbiam domowe pieczywo :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Domowe smakuje jak żadne inne :)
UsuńProszę mi powiedzieć czy ciężko jest wykonać taki chlebek?
OdpowiedzUsuńNie, to bardzo proste. Mi pomaga w tym robot planetarny ale i samemu można wymieszać, wygnieść tylko troszkę więcej czasu i siły to zajmie :)
UsuńRobię podobny chleb, który opisałam tutaj: http://morrine-land.blogspot.com/2018/01/odczarowanie-domowego-chleba.html
OdpowiedzUsuńPiekąc w normalnym naczyniu żaroodpornym, ale nadal z przykrywką nie trzeba go namaczać itp, natomiast ja chleb wkładam od razu do gorącego naczynia. Ciekawe jak to wpływa na chleb, jaka jest różnica? Co sądzisz?
Chlebek widziałam, przepiękny wyszedł, a co do pieczenia w naczyniu żaroodpornym to nie mogę się wypowiedzieć gdyż nigdy w nim nie piekłam ale myślę że dużej różnicy nie będzie :)
UsuńNajlepsze domowe pieczywo :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100 % :D
UsuńNajlepsze domowe pieczywo :)
OdpowiedzUsuńWyszedł pięknie, zazdroszczę garnka :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńPiękny chlebuś :) już wyobrażam sobie jak pięknie pachnie...
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Domowy tak pięknie pachnie jak żaden inny :D
UsuńPyszny chlebek :)
OdpowiedzUsuńOj tak ^_^
UsuńJeszcze nigdy nie robiłam takiego chlebka! <3
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam Ci spróbować upiec w ten sposób taki chlebek :-)
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.