Kruche Ciasto Z Jabłkami I Galaretką Gruszkową
Pyszne kruche ciacho z jabłkami i nutą gruszkowa a to za sprawa takiej właśnie galaretki ;)
Składniki na blaszkę 23 x 23 cm
Ciasto:
Składniki na blaszkę 23 x 23 cm
Ciasto:
- 2 szkl mąki
- 1/2 szkl cukru
- 125 g masła
- 2 jajka kl. M
- 1 i 1/2 łyżki śmietany kwaśnej np. 12 lub 18 %
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier puder do posypania po wierzchu
- 4-5 jabłek dość sporych
- 3-4 łyżki wody
- 1 galaretka gruszkowa ( użyłam Delecty )
1. Z podanych składników zagniatamy ciasto (pamiętając aby zostawić odrobinę białka do posmarowania ciasta) i chowamy do lodówki na około 30m - 1h .
2. Jabłka ścieramy bądź kroimy na małe kawałeczki i przekładamy do garnuszka, podlewamy woda, jeśli jabłka mają dużo soku to dodajemy połowę wody albo wcale. Gotujemy je z 3-5 min do całkowitego rozpadnięcia lub krócej jeśli chcemy aby pozostały kawałki. Wyłączamy gaz i wsypujemy galaretkę. Mieszamy do jej całkowitego rozpuszczenia, następnie odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a nawet lekkiego tężenia.
3. Schłodzone ciasto dzielimy na połowę, wałkujemy i wykładamy nią wysmarowaną i wysypana bułką tarta blaszkę. Smarujemy je białkiem (zawsze smaruje białkiem takie ciasto aby nie tworzył się zakalec), a następnie wykładamy wystudzone nadzienie z jabłek i galaretki. Przykrywamy druga częścią ciasta, nakłuwając w kilku miejscach aby podczas pieczenia powietrze mogło swobodnie wydostać się.
Pieczemy w 180 stop przez około 40-50 min
16 comments
Bardzo fajne ciacho :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje a jakie smaczne :)
UsuńPysznie wygląda to ciasto:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
OdpowiedzUsuńPychotka :)
OdpowiedzUsuń:D :D
UsuńPrzepysznie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje :*
Usuńsmakowite ciacho :) apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
Usuńzjadłabym takie ciasto z chęcią:)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią bym poczęstowała :)
UsuńO matko, przecież to musi być pyszne! :)
OdpowiedzUsuńOj było ;)
UsuńTo my takie chcemy na ciepło i z lodami ^^ xD
OdpowiedzUsuńNa ciepło to wszamał mój mąż, ale musiał się obejść bez lodów ;)
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.