Tort Szwarcwaldzki
Takie torty to ja lubię, lekkie, delikatnie nasączone alkoholem i nie za słodkie. Ten torcik będzie gościł u mnie częściej ;)
Na tortownicę o śr. 24 cm
1. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, boków nie smarujemy. Nagrzewamy piekarnik do 180-190 stop.
2. Oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywno, utrwalamy cukrem. Mąkę z kakao mieszamy w osobnym naczyniu.
3. Do ubitych białek dodajemy powoli po jednym żółtko i miksujemy na najwolniejszych obrotach. Kiedy wszystkie żółtka zużyjemy, odkładamy mikser.
Jeśli biszkopt wyrósł nam z górką możemy przekręcić go górą do dołu, wtedy zrówna nam się :)
Wpis ze zdjęciami na biszkopt rzucany Tutaj :)
Przełożenie tortu i dekoracja:
1. Gotowy biszkopt przekrawam na trzy części.
Do przecięcia stosuje metodę nitkową. Nacinamy w koło nożem na 1 cm nasz biszkopt tak jak byśmy chcieli go przekroić. Następnie długa dość nitkę wsadzamy w te nacięcia i krzyżując przeciągamy do siebie. I już mamy przekrojony biszkopt :)
2. Żelatynę rozpuszczam w gorącej wodzie i odstawiam na chwilę do przestygnięcia. w tym czasie ubijam śmietanę, pod koniec ubijania dodając cukier puder.
3. Pierwszy blat ciasta nasączam wiśniówką delikatnie rozrobiona z wodą aby nie była za mocna. Wykładam prawie 1/2 słoiczka dżemu wiśniowego na to ubita kremówka, przykrywam drugim blatem, nasączam go alkoholem. Wykładam znów 1/2 słoiczka dżemu wiśniowego, a na to ubita kremówka, przykrywam ostatnim blatem.
Całość dekoruje kremówką, wiśniami z alkoholu i płatkami czekolady ( w moim przypadku był to pokruszony kawałek biszkopta kakaowego ) Tort schładzam w lodówce.
Na tortownicę o śr. 24 cm
- Biszkopt kakaowy rzucany:
- 5 jajek
- 2/3 szkl maki pszennej najlepiej tortowej
- 3/4 szkl cukru
- 3 i 1/2 czubate łyżki ciemnego kakao
1. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, boków nie smarujemy. Nagrzewamy piekarnik do 180-190 stop.
2. Oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywno, utrwalamy cukrem. Mąkę z kakao mieszamy w osobnym naczyniu.
3. Do ubitych białek dodajemy powoli po jednym żółtko i miksujemy na najwolniejszych obrotach. Kiedy wszystkie żółtka zużyjemy, odkładamy mikser.
4. Teraz porcjami dodajemy przesianą mąkę z kakao i delikatnie całość mieszamy.
5. Wykładamy do tortownicy i pieczemy przez 35-40 min w 180-190 stop.
6. Kiedy biszkopt wyda nam się gotowy ( możemy spr patyczkiem czy jest suchy) wyjmujemy go z piekarnika i natychmiast z 50 cm upuszczamy na podłogę ! Następnie biszkopt z powrotem wkładamy do piekarnika aby w nim ostygł przy uchylonych drzwiczkach. Kiedy ostygnie obkrajmy brzegi nożem i wyjmujemy nasz biszkopt.Jeśli biszkopt wyrósł nam z górką możemy przekręcić go górą do dołu, wtedy zrówna nam się :)
Wpis ze zdjęciami na biszkopt rzucany Tutaj :)
Przełożenie tortu i dekoracja:
- 800 ml śmietany kremówki 30-36 % schłodzonej
- 4 czubate łyżki cukru pudru
- 3 łyżeczki żelatyny
- 1/4 szkl gorącej wody do rozp. żelatyny
- Dżem wiśniowy nisko słodzony lub domowej roboty
- wiśnie z alkoholu
- nalewka wiśniowa lub likier wiśniowy tak około 80 ml
- płatki czekolady do dekoracji
1. Gotowy biszkopt przekrawam na trzy części.
Do przecięcia stosuje metodę nitkową. Nacinamy w koło nożem na 1 cm nasz biszkopt tak jak byśmy chcieli go przekroić. Następnie długa dość nitkę wsadzamy w te nacięcia i krzyżując przeciągamy do siebie. I już mamy przekrojony biszkopt :)
2. Żelatynę rozpuszczam w gorącej wodzie i odstawiam na chwilę do przestygnięcia. w tym czasie ubijam śmietanę, pod koniec ubijania dodając cukier puder.
3. Pierwszy blat ciasta nasączam wiśniówką delikatnie rozrobiona z wodą aby nie była za mocna. Wykładam prawie 1/2 słoiczka dżemu wiśniowego na to ubita kremówka, przykrywam drugim blatem, nasączam go alkoholem. Wykładam znów 1/2 słoiczka dżemu wiśniowego, a na to ubita kremówka, przykrywam ostatnim blatem.
Całość dekoruje kremówką, wiśniami z alkoholu i płatkami czekolady ( w moim przypadku był to pokruszony kawałek biszkopta kakaowego ) Tort schładzam w lodówce.
16 comments
Pycha! zjadłabym bez zapraszania ;)
OdpowiedzUsuń;) :-)
UsuńCudowny torcik :-) bardzo lubię takie smaki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńBardzo ładnie wyszło :-) Jeszcze nigdy nie robiłam biszkoptu rzucanego :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńPyszności, aż zapiera dech w piersiach ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
Usuńja również wolę lekkie torty, a ten lekki to wspaniała klasyka :)
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo lubimy! Robiłyśmy kiedyś nawet zdrowszą wersję :D
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie! :D
Dziękuje ! W waszym wykonaniu torty to poezja ;)
Usuńśliczny torcik :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuńśliczny torcik :)
OdpowiedzUsuńWpraszam się na kawałeczek tego pysznego tortu:)
OdpowiedzUsuń:-) Zapraszam :)
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.