Nazwałam ten tort staromodnym bo jest w taki tradycyjny sposób przygotowany i dekorowany. Nie jest on na Walentynki, ale był on na urodziny mojego męża który można powiedzieć że sam zażyczył sobie takie warstwy. Tort bardzo nam smakował chociaż jest troszkę bardziej kaloryczny od tortu który robiłam na swoje urodziny. Mam nadzieję że przypadnie Wam do gustu :)
Składniki na tort o średnicy 16 cm
Biszkopt:
- 3 jajka kl M
- 1/4 szkl mąki (szkl o pojemności 200 ml)
- 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/5 szkl cukru
- 2 łyżeczki oleju
- kilka kropel esencji waniliowej
- 1 budyń waniliowy
- 300 ml mleka
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki masła
- 1/2 opakowania waszej ulubionej galaretki (u mnie agrestowa)
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- 150 ml śmietanki 30 %
- 1 i 1/2 łyżeczki żelatyny
Dodatkowo:
- 1/2 puszki mandarynek
- 1/3 puszki kajmaku
- 3 tafelki deserowej czekolady
- serduszka z opłatka do dekoracji
Pieczemy biszkopt
1. Jajka miksujemy z cukrem na puszysta masę (miksujemy przez około 4
minuty) następnie dodajemy przesiane maki oraz esencję waniliową i olej.
Mieszamy delikatnie i przekładamy do blaszki (obręczy) nie
posmarowanej, jedynie dno wykładamy papierem do pieczenia.
Biszkopt pieczemy w 170 stop przez około 25 minut.
Upieczony odkładamy do ostudzenia, ostudzony wyjmujemy z blaszki, jeśli ma górkę to go odwracamy.
Po ostudzeniu wierzchnią warstwę biszkoptu zdzieramy !
Biszkopt dzielimy na trzy blaty.
Masa budyniowa
2. 200 ml mleka zagotowujemy razem z masłem i cukrem w pozostałych 100
ml rozprowadzamy proszek budyniowy, kiedy mleko się zagotuje zdejmujemy
je z palnika i wlewamy proszek budyniowy. Następnie gotujemy jak zwykł
budyń.
Gorący odstawiamy na chwilkę aby odrobinę przestygł, ale
dalej pozostał mocno ciepły, wierzch przykrywamy folią spożywczą aby nie
utworzył się kożuch.
3. Po tym lekkim przestudzeniu, wykładamy połowę masy budyniowej, na to dajemy odsączone z puszki mandarynki i przykrywamy resztą masy (możemy odrobinę zostawić do dekoracji tortu) a następnie przykrywamy blatem, chowamy do
lodówki aby masa stężała.
Warstwa galaretkowa
4. Na następną warstwę wykładamy kajmak i przykrywamy kolejnym blatem.
5. Galaretkę rozpuszczamy według instrukcji, studzimy, a następnie chowamy do lodówki, a gdy lekko zacznie tężeć miksujemy ją z jogurtem i wykładamy na biszkopt, przykrywamy ostatnim blatem. Chowamy do lodówki aby całość stężała.
Obłożenie tortu
6. Żelatynę zalewamy zimną wodą aby napęczniała.
7. Śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy cukier puder.
8. Napęczniałą żelatynę zalewamy odrobiną gorącej wody i mieszamy do jej rozpuszczenia.
9. Następnie dodajemy do niej 2 łyżki bitej śmietany (w ten sposób hartujemy ją aby nie było grudek) i wlewamy cienkim strużkiem do śmietany od razu całość miksując.
Kiedy całość zacznie lekko tężeć smarujemy nią cały tort.
10. Na górę tortu ścieramy deserową czekoladę, z pozostałej śmietany czy też kremu robimy różyczki i dekorujemy je serduszkami z opłatka. Smacznego !
24 comments
Piękny tort :) bardzo podoba mi się ta zielona warstwa, ożywia całość i przyciąga wzrok :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci ślicznie, tak zielona warstwa jest też mniej słodka :)
UsuńSmakowicie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie :D
UsuńTort prezentuje się bardzo smakowicie :D Super przepis!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuje ślicznie i również przesyłam pozdrowienia :)
UsuńAle cudeńko:D
OdpowiedzUsuńDziękuje ^_^
UsuńIwonko! Wspaniały tort! Idealny na urodziny! Piszesz że trochę bardziej kaloryczny, ale z drugiej strony urodziny są raz do roku można trochę poszaleć. Ja w zeszły weekend robiłam tort na urodziny córki i też nie było to dietetyczny tort. Nie dajmy się zwariować i to mówię ja, która czasem przesadza w ucinaniu kalorii 😉 warstwa z zieloną galaretka jest w punkt! Pięknie zdobi tort. Wszystkiego najlepszego dla Męża z okazji urodzin 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :* To prawda i trzeba dlatego porządnym ciachem świętować urodziny :D ...a życzenia na pewno przekażę :)
UsuńPrzepiękny tort, uwielbiam takie ale sama nie piekę niestety. Może twój inspirujący przepis zmotywuje mnie do podziałania w kuchni ^^ Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci ślicznie i również pozdrawiam :-)
UsuńAleż on niesamowicie pysznie wygląda! Mąż na pewno był bardzo zadowolony :) Mój też obchodzi urodziny w lutym. Z tej okazji przygotowałam mu lasagne i tartę z kremem i malinami. Tortów póki co się nie tykam. Nie te umiejętności, bo dopiero zaczynam przygodę z pieczeniem :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci prześlicznie, tak tort bardzo mu smakował :-) Też pyszne jedzonko mężowi przygotowałaś ^_^
Usuńwspaniały!!!! ja bardzo lubię tego typu torty
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci ślicznie :-)
UsuńWygląda przepysznie! Uwielbiam takie klasyczne torty, które mają ten niepowtarzalny smak.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że torcik Ci się spodobał :D Dziękuje :)
UsuńŚwietny przepis, idealny na urodziny w gronie rodziny. :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńWspaniale się prezentuje. Przypomina mi torty, które robiła moja babcia.
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie :-)
UsuńLubię takie stare torty.
OdpowiedzUsuńCiesz się że takie torty Ci się podobają :)
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.