Jeśli macie trochę czasu w te wakacyjne niedziele to zachęcam Was do zrobienia sobie takich rolad i tego sosu, bo rolady jak i sos wyszły przepyszne. Drugim powodem aby zrobić takie danie jest zużycie grzybów suszonych, przecież już pora aby szykować miejsce na nowe zbiory ;) Natomiast jeśli urlopujecie się i nie w głowie Wam gotowanie to zapraszam na sam koniec przepisu, tam mam dla Was pyszne propozycje gotowych dań w słoikach które możecie zabrać ze sobą w podróż ;)

 

 

 

• 400 ml wody
• 4-5 suszonych grzybków
• 1 łyżeczka suszonego warzywka
• cebula suszona
  
• 3 łyżki śmietanki 30 %
• 1/2 łyżki mąki pszennej
  

 

1. W garnku dużo wcześniej zagotowujemy grzyby z warzywkiem i gotujemy je aby powstał wywar.

2. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, na nim przesmażamy cebulkę wraz z czosnkiem, następnie dodajemy starkowane na grubych oczkach pieczarki, solimy i pieprzymy i smażymy do odparowania płynów. Usmażone przekładamy do miseczki.

3. Patelnie przecieramy i znów wlewamy trochę tłuszczu i powoli rozgrzewamy.

4. Mięso rozbijamy, solimy, pieprzymy, obsypujemy suszonym czosnkiem i smarujemy dokładnie musztardą.

Farsz dzielimy na trzy części. Na każdy plaster mięsa dajemy farsz i zawijamy w roladę, a następnie obtaczamy w mące i smażymy na rozgrzanym tłuszczu ( jeśli nie mamy suszonej cebuli to w tym momencie przesmażamy razem z roladami tak 1/3 główki cebuli pokrojonej w piórka).

5. Obsmażone rolady przekładamy do garnka z gotującymi się grzybkami, dodajemy suszoną cebulę i gotujemy. W trakcie doprawiamy do smaku.

6. Pod koniec gotowania, sos zagęszczamy wymieszaną mąką ze śmietanką. Smacznego !

Tak jak pisałam na samym początku, wakacje to czas wyjazdów, biwaków, odpoczywania na plaży i nie zaprzątania sobie głowy gotowaniem, wtedy dobrym rozwiązaniem są gotowe dania w słoikach lub przetwory np. kapuściane z których przygotujemy np. łazanki.

Takie produkty znajdziemy w sklepie Schronisko Bukowina, ale nie tylko, znajdują się też tam produkty własnego wyrobu bez konserwantów czy sztucznych barwników, dżemy, miody, sery, syropy owocowe czy też produkty włoskie importowane od lokalnych dostawców, wybór jest spory, a wszystko wygląda smakowicie :)

 

 

Nam najbardziej spodobała się szarpana karkówka i myślę, że będzie smaczna nie tylko podgrzana, ale i na zimno na kanapki, a że słoik jest spory także wszyscy na pewno się najedzą.

 

Zajrzycie do sklepu Schronisko Bukowina, a być może znajdziecie tam coś dla siebie, a może przy okazji pobytu w Bukownie Tatrzańskiej zajrzycie i skosztujecie pyszności z restauracji Schronisko Bukowina.

 * wpis we współpracy Schronisko Bukowina