Pierwsze Urodziny Bloga i Konkurs
Pierwsze Urodziny Bloga
Link do przepisu na ten tort--- Tutaj
To już rok jak poczyniam sobie kulinarnie na bloggerze :)
Dokładnie rok temu opublikowałam swój pierwszy post "Szybki Deser Dla Ochłody", a najwięcej odsłon i polubień uzyskał przepis na "Najlepsze Placuszki Biszkoptowe"
Nie wiedziałam jeszcze jak pisać, jak mają wyglądać te przepisy i zdjęcia, dlatego te pierwsze wpisy są takie "nie za piękne" ;) ale ciągle się staram i udoskonalam moje wpisy.
Moje zdjęcia do tej pory, nie zawsze mnie zadowalają, ale czasami po prostu nie ma czasu aby były piękne, dopieszczone z elegancką dekoracją, zresztą robię je moim wysłużony aparatem cyfrowym ( ma już trochę latek ;) Zawsze staram się z niego wyciągnąć ile się da :)
To by było tak w skrócie, a teraz odrobinka statystyk:
Do tej pory pojawiło się na blogu 143 posty z przepisami, sporo komentarzy ( nie zliczę ich ; ) oraz ponad 200 000 wyświetleń, na Facebooku grono stale się powiększa, co mnie bardzo cieszy :)
Z tej okazji mam mały konkursik dla was :)
Do wygrania są te oto dwie nowe książki:
Zawierają mnóstwo fantastycznych przepisów :
więcej o nagrodach możecie przeczytać na stronie wydawcy Samo Sedno <-- Klik
Nagrody są dwie więc zwycięzców będzie też dwóch.
Szczegóły konkursu:
1. Aby wziąć udział w konkursie należy pod tym postem konkursowym dodać przepis na jedno z warzyw strączkowych wymienionych w nawiasie (soczewica, groch i groszek, ciecierzyca, fasola i fasolka, bób, soja) lub przepis na jedno z retro warzyw wymienionych w tym nawiasie (burak, rabarbar, jarmuż, skorzonera in. wężymord, pasternak, brukiew, topinambur)
Wybór warzywa będzie dla mnie sugestią którą książkę chcecie wygrać, możecie próbować oczywiście w obydwóch kategoriach strączkowe jak i retro warzywa.
2. Każdy może dodać po jednym przepisie z warzyw strączkowych jak i retro warzyw - czyli dwa przepisy na jedna osobę.
3. Można dołączyć zdjęcie do przepisu, umieszczę je na FB w albumie konkursowym.
4. Osoby anonimowe proszę o pozostawienie adresu mailowego.
5. Z pośród wszystkich przepisów wybiorę dwa i do tych dwóch osób powędrują te dwie książki.
6. Nagrody wysyłam wyłącznie na terenie polski.
7. Wyniki ogłoszę w ciągu 3 dni od zakończenia konkursu. Do 5 dni będę czekała na dane zwycięzców do wysyłki nagrody, jeśli osoba/by się nie zgłosi wybiorę następną. Adresy proszę przesłać na mojego maila: ivon86i@gmail.com
Konkurs będzie trwał od 24.08.2016 - 7.09.2016
42 comments
Wszystkiego dobrego na kolejne lata ( a mijaja tak szybko..) i wielu wspaniałych inspiracji ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D To prawda za szybko ten czas leci :)
UsuńGratuluję rocznicy!
OdpowiedzUsuńTort idealny na taką okazję.
Interesuje mnie jedna z książek, więc po powrocie z wakacji postaram się wziąć udział w konkursie.
Dziękuje i w takim razie czekam na zgłoszenie konkursowe :)
UsuńMy również gratulujemy roczki i życzymy kolejnych pysznych wpisów, publikacji oraz inspiracji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Dziękuję ^_^
UsuńPomidorowe muffiny z fasoli
OdpowiedzUsuńSkładniki (8 babeczek):
-240g ugotowanej białej fasoli (lub 1 puszka)
-2 łyżki przecieru pomidorowego
-2 średnie jajka
-3 łyżeczki suszonej bazylii
-1 duży ząbek czosnku
-1 łyżeczka kamienia winnego (lub proszku do pieczenia)
-3 łyżeczki otrębów gryczanych
-4 łyżeczki otrębów orkiszowych
Nadzienie
-drobno posiekany szczypiorek/ pietruszka/rzodkiewka
-serek homogenizowany chudy/ jogurt grecki
Fasolę wrzucić do blendera z resztą składników, dodać zmiażdżony czosnek i miksować na gładką masę.
Gotową masę nakładać do silikonowych foremek i piec w 200 'C przez 25 minut.
Są przepyszne, pulchne i delikatne ale bardzo sycące. Świetnie smakują z jogurtem i sałatką warzywną.
http://oi64.tinypic.com/s30gg9.jpg
Oczywiście również życzymy wszystkiego najlepszego! :)
Dziękuje dziewczyny za życzenia :) i dziękuje za udział w konkursie :)
UsuńKruche ciasto z marynowanym rabarbarem i kruszonką
OdpowiedzUsuńSkładniki:
Marynowany rabarbar
•900 g rabarbaru
•50 g cukru
•1 łyżka cukru waniliowego
•4 łyżki octu balsamicznego
Ciasto
•250 g mąki
•125 g zimnego masła
•75 g cukru pudru
•1/2 jajka - rozkłóconego (jeśli składniki na ciasto nie będą chciały się połączyć - dodać jeszcze 1/2 jajka)
Kruszonka
•75 g masła - rozpuszczonego
•100 g cukru
•100 g mąki
Opcjonalnie: 1 jabłko - obrane i pokrojone na małe kawałki lub starte na tarce
Kilka godzin (albo wieczorem) przed pieczeniem - przygotować marynowany rabarbar. W misce wymieszać: oczyszczone i pokrojone na kawałki łodygi, cukier, cukier waniliowy i ocet balsamiczny.
Zagnieść wszystkie składniki na ciasto. Wsadzić je do lodówki na ok. 20 min.
Wyłożyć ciastem spód natłuszczonej tortownicy. Ułożyć na nim kawałki rabarbaru (bez marynaty) i jabłka.
Następnie zrobić kruszonkę, czyli wymieszać łyżką wszystkie potrzebne składniki. Gotową kruszonką posypać wierzch ciasta.
Piec przez ok. 50 min. w 170 st. z termoobiegiem.
Smacznego!
(pilichola@gmail.com)
Dziękuje za udział w konkursie :)
Usuńgratuluję rocznicy i życzę kolejnych wspaniałych i rozwijających lat blogowania:) Posiadam już książkę retro warzywa, akurat wygrałam w innym konkursie, więc tym razem pokibicuję innym uczestnikom :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńGratuluję roczku (u mnie też roczek i również rozdanie, na które zapraszam! :-) )
OdpowiedzUsuńDziękuje i dziękuje za zaproszenie ^_^
UsuńGratuluję roczku :) życzę dużo sukcesów:)
OdpowiedzUsuńChińskie pierożki z czerwonej soczewicy
Składniki:
- farsz
1 szklanka ugotowanej czerwonej soczewicy
biała cześć z 1/2 pora
5 suszonych pomidorów
1/2 czerwonej papryki
1 łyżeczka papryki wędzonej słodkiej
1 łyżeczka papryki wędzonej ostrej
3 łyżeczki sezamu czarnego
2 ząbki czosnku
olej kokosowy
pieprz, sól
- ciasto
200 g mąki tortowej
130 ml wrzącej wody
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka oleju (ja użyłam z siemienia lnianego)
- sos
2 łyżki sosu sojowego ciemnego
2 łyżki sosu sojowego jasnego
1 łyżeczki soku z limonki
2 łyżki wody
1 ząbek czosnku
3 cm świeżej chili
Przygotowanie:
Ciasto: wszystkie składniki łączymy ze sobą i wyrabiamy ciasto. Wyrobiona kulę zawijamy w folię spożywczą i odkładamy na 0,5 godz. w lodówce.
Farsz: Por kroimy z cieniutkie paseczki i podsmażamy na oleju kokosowym, następnie dodajemy pokrojona w kosteczkę czerwoną paprykę, jak zmięknie dodajemy suszone pomidory i na koniec ugotowaną soczewicę. Całość przyprawiamy czosnkiem, papryczką wędzoną, pieprzem i solą. Na koniec dodajemy sezam.
Sos: w miseczce mieszamy, sos sojowy ciemny i jasny, sok z limonki, wodę, sprasowany czosnek i świeżą chili pokrojoną w cieniutką kosteczkę. Najlepiej sos przygotować ok. 2 h wcześniej.
Ciasto na pierożki rozwałkowujemy bardzo cieniuteńko, kroimy w kwadraty i na środek dodajemy farsz. Wszystkie roki ciągniemy ku górze i wychodzi malutki pierożek :).
Pierożki gotujemy na parze przez ok. 7 min.
Podajemy z sosem ;)
Dziękuje za udział w konkursie :-)
UsuńPełnoziarnisty chleb z zielonego groszku
OdpowiedzUsuńSkładniki:
450 g mąki pszennej pełnoziarnistej
200 g zielonego groszku z puszki
2 łyżeczki soli
10 g suchych drożdży
190 g letniej wody
1 łyżeczka cukru
Sposób przygotowania:
Mąkę wymieszać z drożdżami, solą i cukrem. 160 g groszku zmiksować blenderem na puree, a następnie połączyć z letnią wodą. Mieszankę dodać do mąki z dodatkami, dobrze wyrobić do uzyskania jednolitego, elastycznego ciasta. Na koniec wsypać resztę groszku i ponownie wyrobić. Ciasto przełożyć do oprószonej mąką miski i odstawić przykryte ściereczką do podwojenia objętości (około 2 godziny). Po tym czasie ciasto krótko wyrobić i uformować z niego okrągły bochenek. Umieścić go na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie odstawić do wyrośnięcia (około 60 minut). Następnie ostrym nożem nacechować chlebek. Piec w 200st.C około 30 minut. Upieczony wyjąć i ostudzić na kratce. Smacznego!
Dziękuje za udział w konkursie :-)
UsuńRabarbarowo- truskawkowa pianka z bezami na biszkopcie
OdpowiedzUsuńSkładniki: (na blaszkę o wymiarach 24x24 cm)
Biszkopt:
5 jajek w temperaturze pokojowej
180 g cukru
1 1/4 szkl mąki pszennej tortowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
5 łyżek oleju rzepakowego
2 łyżki wody
Poncz:
1/3 szkl wody z sokiem z cytryną i cukrem
Pianka rabarbarowo-truskawkowa:
1 galaretka truskawkowa
3/4 szkl wrzątku
100 g truskawek
3 łodygi rabarbaru
1 łyżka soku z cytryny
600 ml śmietanki kremówki 30%
3 łyżki cukru pudru
Dodatkowo:
ok. 150 g herbatników
małe beziki do dekoracji (ok. 30 sztuk)
Przygotowanie:
Biszkopt: Wszystkie składniki biszkoptu powinny być w temperaturze pokojowej! Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną, lśniącą pianę. Stopniowo, łyżka po łyżce dodawać cukier, cały czas miksując. Żółtka roztrzepać w misce i również powoli i delikatnie wlewać do białek z cukrem na przemian z olejem oraz wodą (piana nie może opaść!). Mąkę przesiać, wsypać do piany razem z proszkiem do pieczenia, bardzo delikatnie wymieszać szpatułką do połączenia składników.
Kwadratową blaszkę o boku 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto przelać do formy. Piec w rozgrzanym do 160 st.C piekarniku przez około 30-40 minut do zarumienienia (warto zrobić test patyczkiem- jeśli wbity do ciasta będzie suchy, oznacza to, że biszkopt jest upieczony).
Po tym czasie piekarnik uchylić, a biszkopt pozostawić w nim do studzenia. Po kilkunastu minutach wyjąć i odstawić do całkowitego wystudzenia.
Pianka rabarbarowo-truskawkowa: Galaretkę rozpuścić we wrzątku, odstawić na bok. Rabarbar obrać, pokroić w kostkę. Truskawki odszypułkować i razem z rabarbarem umieścić w rondelku. Zalać sokiem z cytryny. Dusić pod przykryciem na małym ogniu, aż owoce zmiękną i się rozpadną (ok. 10 minut). Następnie masę zmiksować blenderem do gładkości. Do jeszcze gorącej masy rabarbarowo-truskawkowej wlać przestudzoną galaretkę (może być jeszcze ciepła) i dobrze wymieszać. Odstawić do lodówki do lekkiego stężenia.
Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Gdy galaretka zacznie tężeć, stopniowo wlewać ją do ubitej śmietany, cały czas miksując, by masa się nie zwarzyła. W razie potrzeby dodać jeszcze łyżkę cukru pudru.
Wystudzony biszkopt ponownie umieścić w blaszce, w której był pieczony. Nasączyć go wodą z cytryną i cukrem i nałożyć na niego rabarbarowo-truskawkową piankę, która powinna szybko tężeć, zostawiając kilka łyżek na bok. Dobrze rozprowadzić ją po całej powierzchni biszkoptu. Na piance ułożyć warstwę herbatników, a je przykryć resztą pianki. Ciasto schłodzić w lodówce minimum 4 godziny. Przed podaniem udekorować bezami. Smacznego!
Zdjęcia wysłałam na Facebooku.
Oczywiście życzę wielu czytelników, inspiracji i kolejnych lat blogowania!
Pozdrawiam <3
Dziękuje za życzenia i udział w konkursie :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Ciebie i bloga! Życzę dalszej przyjemności z jego prowadzenia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie za życzenia :-)
UsuńBardzo gratuluję roczku i życzę dalszego wspaniałego blogowania i dużo sukcesów kulinarnych:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
UsuńGratuluję roczku! Oczywiście życzę kolejnego wspaniałego roku i samych sukcesów! :)
OdpowiedzUsuńMoja propozycja konkursowa to:
Zasmażana fasolka szparagowa po chińsku
Składniki:
1. 500 gram fasolki szparagowej
2. 2 papryczki jalapeno
3. Papryka zielona
4. 500 gram wieprzowiny mielonej
5. 1/2 łyżeczki chili pieprzu cayenne
6. 1/2 łyżeczki soli
7. 4 łyżki sosu sojowego ciemnego
8. 2 łyżki miodu
Dodatkowo:
1. Olej do smażenia
Sposób przygotowania:
1. Fasolkę oczyszczamy, myjemy, osuszamy i gotujemy około 15 minut. Odcedzamy. Do woka z rozgrzanym olejem przekładamy ugotowaną fasolkę i podsmażamy.
2. Na drugiej patelni rozgrzewamy olej, wkładamy mięso i smażymy.
3. Umyte i osuszone ostre papryczki drobno kroimy. Paprykę zieloną myjemy, osuszamy, usuwamy gniazdo nasienne i kroimy w kostkę. Papryki dodajemy do mięsa. Dusimy około 15 minut.
4. Sos sojowy wymieszany z miodem wlewamy do mięsa. Przyprawiamy. Mieszamy.
5. Usmażoną fasolkę szparagową i mięso z dodatkami przekładamy do garnka i delikatnie mieszamy.
Smacznego! :)
Zdjęcie dania wysłałam na Pani adres e mail :)
Katarzyna Prosińska
kazikonda0@o2.pl
Dziękuje za życzenia i udział w konkursie :)
UsuńGratuluję z okazji Urodzin Bloga :) Kolejnych sukcesów i wytrwałości w poznawaniu nowych kulinarnych odkryć :)
OdpowiedzUsuńW ramach konkursu polecam cytrynowe ciasto z ciecierzycy:
Składniki (keksówka 26×12 cm):
250 g namoczonej i ugotowanej ciecierzycy (lub 1 puszka)
3 jajka (wielkość L)
sok z 1/2 cytryny
50 g oleju kokosowego
3 łyżki miodu
60 g płatków migdałowych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Ciecierzycę wraz z jajkami i sokiem z cytryny zmiksować blenderem na gładką masę. Dodać pozostałe składniki i całość ponownie zmiksować. Przełożyć do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 C przez ok. 40 minut do suchego patyczka. Kroić dopiero po ostygnięciu.
Smacznego!
Dziękuje za życzenia i udział w konkursie :)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę kolejnych lat i samych sukcesów.
ZUPA POMIDOROWA Z JARMUŻEM, CHORIZO SNACK I KASZĄ JAGLANĄ
Składniki:
4 duże skrzydełka z kurczaka,
2 opakowania Chorizo Snack (80g każde),
200g jarmuż,
1,5- 2 szkl. Passaty pomidorowej,
1,5 szkl. ugotowanej kaszy jaglanej,
2 łyżeczki wegety,
pieprz,
kilka pomidorków koktajlowych.
Wykonanie:
Skrzydełka zalać 2l wody, dodać wegetę i ugotować.
Wyjąć skrzydełka i dolać wody tak, aby było znowu 2l bulionu, zagotować.
Jarmuż umyć, usunąć zgrubiałe części łodyg, drobno pokroić i razem z drobno pokrojonym chorizo wrzucić do gotującego bulionu.
Gotować pod przykryciem na wolnym ogniu ok.15 min.
Dodać passatę pomidorową i kaszę jaglana (dokładnie ją rozmieszać w zupie, aby nie było kluchów) i jeszcze przez chwilę gotować.
Pod koniec gotowania wrzucić kilka, pokrojonych w ćwiartki pomidorków i doprawić do smaku pieprzem.
Smacznego!
Dziękuje za życzenia i udział w konkursie :)
UsuńTo ja przedstawię swoją wersję popularnej Nutelli.
OdpowiedzUsuńszklanka ugotowanej ciecierzycy,
10 daktyli suszonych*,
6 łyżeczek kakao,
2 łyżeczki wanilii,
32g orzechów laskowych (tyle po obraniu mi wyszło),
woda/mleko do rozrzedzania.
Daktyle zalałam gorącą wodą i odstawiłam na kwadrans. Razem z wodą zblendowałam z pozostałymi składnikami.
*słodkość kremu możesz regulować ilością daktyli lub dodać inne słodziwo według uznania
Dziękuje za udział w konkursie :)
UsuńA drugi przepis z jarmużem - szybka pasta.
OdpowiedzUsuń250g sera z ciecierzycy (albo innego, jaki lubisz),
2 liście jarmużu,
3 suszone pomidory (z zalewy),
0,5 szklanki lub więcej słonecznika (podprażonego),
sól i pieprz do smaku.
Wszystkie składniki zblenduj razem na pastę. Możesz część słonecznika dorzucić na końcu, żeby był wyczuwalny.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuje za życzenia i udział w konkursie :-)
Usuń100 lat i samych kulinarnych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńMoje propozycje:
1. Placki z bobu i młodej kapusty
Składniki:
500 g bobu
300 g młodej kapusty
1 cebula dymka
2 ząbki czosnku
1 jajko
bułka tarta do obtoczenia
olej do smażenia
sól
pieprz
cukier
Bób dokładnie przepłukać, gotować z dodatkiem łyżeczki cukru, a pod koniec gotowania dodać 2 łyżki soli. Gotować ok. 15 minut. Odcedzić i obrać ze skórek. Kapustę drobno pokroić. Ja zmiksowałam w blenderze. Gotować przez 10 minut. Dokładnie odcisnąć z nadmiaru wody. Dymkę, czosnek i bób zmiksować w blenderze, dodać kapustę. Następnie dodać jajko, doprawić do smaku solą i pieprzem. Połączyć składniki. Formować małe kotleciki, które obtaczać w bułce tartej. (Mnie wyszło 12 szt.) Smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor.
2. Sałatka z jarmużem, truskawkami i orzechami pinii
OdpowiedzUsuńSkładniki:
ok. 150 g pokrojonego jarmużu
7-10 truskawek
ok. 50 g sera z mleka koziego
1 gruszka
garść orzechów pinii
sos winegret:
1,5 łyżki miodu
2-3 łyżki oliwy
1,5 łyżki cytryny
gruboziarnista sól
świeżo zmielony pieprz
Jarmuż umyć, osuszyć, usunąć twarde łodygi i rozdrobnić. Gruszkę pokroić w kostkę, kozi ser w paski, a truskawki przekroić na pół. Z podanych składników przygotować sos winegret, dodać świeżo zmieloną sól i pieprz. Dokładnie wymieszać i wlać do sałatki.
Na suchej patelni uprażyć orzechy piniowe, posypać nimi sałatkę.
Dziękuje za życzenia i udział w konkursie :D
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńja również dołączam się do życzeń :-)
Życzę pomysłowości i kreatywności w projektach, genialnych rozwiązań i dostrzegania inspiracji nawet w pierzastych chmurach :-) Pierwszy roczek szybko zmykał, więc życzę wielu kolejnych lat obfitujących w sukcesy i zadowolenia z pasji na poziomie maksymalnym :-) Dodam jeszcze, że głęboko wierzę w Pani sukces i mam cichą nadzieję, że będę mogła posiłkować się Pani pomysłami z bloga każdego dnia i przy każdej okazji :-) Dziękuję za to, co dostałam dotychczas i ... proszę o więcej :-) Moje gratulacje :-)
Aplikuję o książkę "Retro Warzywa" bo aż ślinka mi cieknie na samą myśl o dobrych, zapomnianych warzywach którymi chwaliły się nasze babcie, którymi delektowały się nasze mamuśki, których smak pamiętam z rodzinnego domu na wsi :-)Chciałabym móc moim dzieciakom zaserwować genialne w smaku potrawy w wykorzystaniem buraka, rabarbaru, skorzonery czy topinamburu :-)
Moim marzeniem jest mieć "Ją" w kuchni , by stanąć w kulinarne szranki w duecie z genialnym dziełem sztuki "Retro warzywa". Być może mój mąż zainspirowałby się do pracy w kuchni, może obecność dwóch mężczyzn -autorów książki : Paweł Łukasik i Grzegorz Targosz ... byłaby dla mojego męża prowokacją do działania.
Od dłuższego czasu pałam wręcz ślepą miłością do jarmużu i właśnie to warzywo będzie bohaterem mojej receptury.
Jarmuż pojawia się w mojej kuchni niemalże w każdym posiłku, cała gromadka rodzinna polubiła jego smak. Jarmuż jest fenomenalny :-) Mam ochotę zaprosić pozostałe Retro warzywa do mojej skromnej kuchni :-)
W mojej kuchni danie typu: warzywna pychota czy wyjątkowe warzywka, świetnie się sprawdza w różnych wariacjach smakowych. Moja propozycja konkursowa to : LAZANIA Z LUBCZYKIEM, JARMUŻEM, POMIDORKAMI OKRASZONA CZOSNKIEM i... IMBIREM !
Najpyszniejsza lazania wychodzi w własnoręcznie przygotowanego makaronu pociętego w prostokąty, dopuszczam też opcję kupnej, dobrej wersji makaronu typu lazania. Powinności: Makaron ugotowany "all dente" dzielimy na 4
części. W zależności od wymiarów formy, którą będziemy wypełniać pysznościami .
Pierwszą warstwę wykładamy do wysmarowanej tłuszczem formy, następnie
układamy świeży poszarpany jarmuż,okrywamy go sporą garścią lubczyku pociętego drobno, którego delikatnie oprószamy rozdrobionym
czosnkiem i obkładamy serem kozim skrojonym w pióra lub w plastry, lekko skrapiamy sokiem z limonki i pieprzymy pieprzem czarnym.
Następnie dajemy 2 warstwę makaronu, na który kładziemy fileta z kurczaka ( pokrojony w paseczki)
podduszonego na patelni , z dodatkiem ulubionych ziół: lubczyk i tymianek ( u mnie) z odrobiną startego imbiru. Mięsko nie może być zasmażone na skwarek, tylko podduszone na odrobinie oliwy, po czym podlane odrobiną wody ( wówczas wychodzi wilgotne ). Na mięsko układamy pomidorki suszone z oliwy, pokrojone w paski.
Następnie dajemy odrobinę beszamelu ( sos podam co i jak na końcu ) . I
3-cią warstwę ciasta makaronowego, na którą daję duszone warzywka- jakie kto lubi
dowolność pełna .Każde kolejne podejście do przygotowania lazanii daje szansę na inne zmysłowe doznania kulinarne
Na warzywa układamy plasterki mozzarelli lub wersja ser mozzarella starty na tarce i 4-tą warstwa ciasta. I kolejna porcja ziół: garść posiekanego lubczyku. Na wierzch polewam
beszamel ( Składniki: 2 łyżeczki masła roztapiam i dodaję 2 łyżeczki
mąki , podsmażam delikatnie i wlewam 2 szkl. podgrzanego mleka. Momencik jeszcze trzymam na wolnym ogniu często mieszając. ) Na beszamel ulubiony ser mozzarella. Zapiekam w piekarniku około 40 minut, aby wierzch się lekko zrumienił .
Mam nadzieję, że kubki smakowe Szanownego Jury -na widok mojej lazanii doznały przyjemnego szoku , że moja propozycja jest wystarczająco przekonująca :-)
Serdecznie pozdrawiam :-)
Elżbieta Anna Kruczkiewicz
email: eluchakruczkiewicz@wp.pl
zdjęcia wyślę w wiadomości na FB
Dziękuje za życzenia i udział w konkursie :D
UsuńOby się chciało :-) Oby się miało :-) Oby się mogło :-) Oby się wiodło :-) Z okazji "roczku" życzę głowy pełnej pomysłów, chęci odkrywania tego co jeszcze nieodkryte, możliwości zdobywania tego, co jeszcze nie zdobyte :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciukasy , powodzenia :-)
"STRĄCZKI" to mój must have , bo mam w domu dwóch nieletnich sportowców, żywiołowych i niezwykle aktywnych. Syn gra w piłkę nożną, córa szlifuje parkiet w drużynie szczypioniaka. A jak wiadomo, w diecie ruchliwych nastolatków warzywa strączkowe powinny stanowić około 60 % pożywienia dziennego. Takie zalecenia usłyszałam od dietetyka sportowego. Zdumiona, każdego dnia kombinuję co zrobić- by dzieciaki z ochotą zjadły posiłki. Nie ukrywam, że aż rwę się z fotela by sięgnąć po "STRĄCZKI", bo taka inspiracja i skarbnica wiedzy kulinarnej jest mi niezwykle potrzebna. Chyba osiwieję bez Niej :-)
Troszkę przełamię konwencję konkursu, bo wbijam nie z daniem, ale z mega odjechaną przystawką ! Przystawką, która smakiem przyćmić potrafiła nie jedno danie główne w mojej kuchni :-D Eksperymentując w garnkach, w poszukiwaniu "tego smaku" trafiłam przypadkiem na całkiem fajne połączenie wątróbki, soczewicy, suszonych pomidorów z oliwy i czosnku :-) Potrzebowałam patentu na coś do chlebka domowego, coś na ząb do szkoły dla dzieciaków, na śniadanie lub kolację :-) Dość miałam wędliny sklepowej i żółtego sera... nafaszerowanych Szanownym Mendelejewem ! Receptura wymagała dopracowania co do ilości poszczególnych składników, ale metodą domową ( czytaj prób i błędów) doszłam do perfekcji jego smaku :-) Oto On- "Wać Pan Pasztet Szlachecki " lub jak kto woli : "Hummus z soczewicy, wątróbki i czosnku w pomidorach " :-)
Składniki: 40 dag wątróbki drobiowej, 4 duże cebule, łyżka masła, 4 ząbki czosnku, szklanka ugotowanej soczewicy ( lub w wersji dla leniwych soczewica z puszki), słoiczek suszonych pomidorków z oliwy, pieprz kolorowy. Wątróbkę dusimy z cebulką na maśle, studzimy. Soczewicę moczymy i gotujemy, studzimy i odcedzamy. Do miski przekładamy wątróbkę z dodatkami, czosnek i soczewicę- traktujemy całość blenderem przez około 4-5 minutek.
Dodajemy pieprz i pokrojone w cienkie paski pomidory, łączymy i przekładamy do miseczek lub słoiczków. Dajemy na dwa kwadranse do lodówki i... smarujemy pyszny, chrupiący i jeszcze troszeczkę ciepły wiejski , domowej roboty chlebek :-) Ogórek małosolny w tym towarzystwie sprawi, że będziemy w raju :-) ( Ja nie solę, bo wolę ciut więcej popieprzyć kolorowym pieprzem świeżo mielonym- i smak jest lepszy :-)
Ps. zamiast soczewicy dodawałam zamiennie bób lub groch Jaś ( ugotowany na parze) Taka wersja nr 2 :-) Smak ciekawy i co ważne mogłam przemycić coś zdrowego do menu dzieciaków :-P
istysia@gmail.com
Ela Stysiał
Dziękuje za życzenia i udział w konkursie :D
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.