Chałeczki
Z tego przepisu możemy wykonać także jedną dużą chałkę lub dwie średnie. Ja tym razem zrobiłam cztery małe chałeczki. Do zdjęcia za pozowały tylko dwie z nich gdyż reszta została pochłonięta na śniadanko ;)
Sładniki:
1. Z drożdży 1 łyżki cukru i 1 łyżki mąki robimy zaczyn w ciepłym mleku. Odstawiamy do ruszenia.
2. Do miski wsypujemy mąkę, wbijamy jajko oraz dodajemy pozostały cukier. Kiedy zaczyn nam wyrośl, przelewamy go do mąki i zagniatamy ciasto. Podczas zagniatania dolewamy partiami roztopione masło oraz gdyby konsystencja była za sucha to jeszcze parę łyżek letniego mleka. Wyrobione ciasto, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 20-30 min do podwojenia objętości.
3. Kiedy ciasto podwoi swoja objętość, zagniatamy je ponownie i dzielimy na 4 części, każdą cześć dzielimy na 3 i zaplatamy chałeczki.
4. Kiedy mamy już wszystkie chałeczki gotowe. Przekładamy je na blaszkę wyłożona papierem do pieczenia, przykrywamy je ściereczką i odstawiamy na 20 min do napuszenia. Kiedy podrosną smarujemy je rozbełtanym jajkiem, lub mlekiem lub mlekiem z cukrem i obsypujemy ulubionymi dodatkami - mak, sezam, kruszonka. Pieczemy w 190 - 200 stopniach przez 30-40 min.
Sładniki:
- 550 g maki tortowej
- 30-40 g drożdży
- 1 szkl mleka + 5 łyżek
- 6-7 łyżek cukru
- 1 jajko
- 1/4 kostki masła czyli 50 g
- posypka, mak, kruszonka, sezam
1. Z drożdży 1 łyżki cukru i 1 łyżki mąki robimy zaczyn w ciepłym mleku. Odstawiamy do ruszenia.
2. Do miski wsypujemy mąkę, wbijamy jajko oraz dodajemy pozostały cukier. Kiedy zaczyn nam wyrośl, przelewamy go do mąki i zagniatamy ciasto. Podczas zagniatania dolewamy partiami roztopione masło oraz gdyby konsystencja była za sucha to jeszcze parę łyżek letniego mleka. Wyrobione ciasto, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 20-30 min do podwojenia objętości.
3. Kiedy ciasto podwoi swoja objętość, zagniatamy je ponownie i dzielimy na 4 części, każdą cześć dzielimy na 3 i zaplatamy chałeczki.
4. Kiedy mamy już wszystkie chałeczki gotowe. Przekładamy je na blaszkę wyłożona papierem do pieczenia, przykrywamy je ściereczką i odstawiamy na 20 min do napuszenia. Kiedy podrosną smarujemy je rozbełtanym jajkiem, lub mlekiem lub mlekiem z cukrem i obsypujemy ulubionymi dodatkami - mak, sezam, kruszonka. Pieczemy w 190 - 200 stopniach przez 30-40 min.
20 comments
Świetny przepis!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wypieki! :)
OdpowiedzUsuńJa też, chałeczki, rogaliki :)
UsuńDomowe piezywko najlepsze! Nic dziwnego, że tak szybko znika;)
OdpowiedzUsuńDokładnie ;-) Czasami nie ma jak zrobić tego zdjęcia ;)
UsuńChałki z mlekiem, to moje jedzonko :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam z dżemikiem lub po prostu z samym masełkiem ;)
UsuńMuszą być pyszne:)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńSzklanka mleka, chałka, idealne śniadanie
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
UsuńKurczę, musimy kiedyś zrobić chałkę bo u nas tylko tradycyjny drożdżowy wszyscy robią :D
OdpowiedzUsuńChałeczka to coś pysznego, musicie zrobić :)
UsuńPięknie wyrosła, uwielbiam z masłem i miodem :)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńMąż będzie zachwycony, jak mu powiem że nie musi juz kupować w sklepie, bo mu sama upiekę, po przepis wydaje się być łatwy :-)
OdpowiedzUsuńTak, jest bardzo prosty :)
UsuńMniam bardzo je lubię, zwłaszcza takie jeszcze świeże z masełkiem :-)
OdpowiedzUsuńdokładnie, samo masełko wystarczy i jest pysznie :)
UsuńMniam bardzo je lubię, zwłaszcza takie jeszcze świeże z masełkiem :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.