Jabłecznik Z Budyniową Pianką
Uwielbiam jabłeczniki, a w takim wydaniu to po prostu ubóstwiam ;)
Składniki na tortownicę 24
Pianka:
1. Z podanych składników zagniatamy ciasto i dzielimy je na 2 nierówne części ( jedna większą drugą małą. Drugą część wkładamy do zamrażarki.
2. Ciastem wylepiamy wysmarowaną i wysypana bułką tarta blachę.
3. Jabłka ścieramy na tarce, odciskamy nadmiar soku.
4. Odrobina białka smarujemy ciasto przed wyłożeniem jabłek ( pozwoli to nam uniknąć zakalca )
Ubijamy pianę, utrwalamy ją cukrem, na koniec dodajemy budyń w proszku.
5. Wykładamy jabłka, a na nie piankę budyniową. Na sam koniec ścieramy resztę zamrożonego ciasta.
Pieczemy w 190-200 stop przez 1 h.
Wspólnie ze mną wypiekały:
EDYTA - Kuchenne zapiski Edyty
JOANNA - Smakołyki Asi
JOANNA - Sama słodycz u Asi
JOANNA - Grunt to przepis
BEATA - Ciasteczkowy potwór
MAGDALENA - Słodkie okruszki
DOROTA - Moje małe czarowanie
JOANNA - Różowa kuchnia
IWONA - Izioni pyszne smaki
MARZENA - Kulinarna Maniusia
EWA - W mojej kuchni
DOROTA - Esmeralda ze smakiem
oraz Lidia Wesołowska
Składniki na tortownicę 24
- 2 1/2 szkl maki tortowej
- 1/2 kostki margaryny
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 3/4 szkl cukru
- 2-3 łyżki kwaśnej śmietany np 18 %
- 4 żółtka
- 6 dużych jabłek
Pianka:
- 4 białka, 2/3 szkl cukru,
- 1 budyń wanil. lub śmiet. bez cukru
1. Z podanych składników zagniatamy ciasto i dzielimy je na 2 nierówne części ( jedna większą drugą małą. Drugą część wkładamy do zamrażarki.
2. Ciastem wylepiamy wysmarowaną i wysypana bułką tarta blachę.
3. Jabłka ścieramy na tarce, odciskamy nadmiar soku.
4. Odrobina białka smarujemy ciasto przed wyłożeniem jabłek ( pozwoli to nam uniknąć zakalca )
Ubijamy pianę, utrwalamy ją cukrem, na koniec dodajemy budyń w proszku.
5. Wykładamy jabłka, a na nie piankę budyniową. Na sam koniec ścieramy resztę zamrożonego ciasta.
Pieczemy w 190-200 stop przez 1 h.
Wspólnie ze mną wypiekały:
EDYTA - Kuchenne zapiski Edyty
JOANNA - Smakołyki Asi
JOANNA - Sama słodycz u Asi
JOANNA - Grunt to przepis
BEATA - Ciasteczkowy potwór
MAGDALENA - Słodkie okruszki
DOROTA - Moje małe czarowanie
JOANNA - Różowa kuchnia
IWONA - Izioni pyszne smaki
MARZENA - Kulinarna Maniusia
EWA - W mojej kuchni
DOROTA - Esmeralda ze smakiem
oraz Lidia Wesołowska
38 comments
Pysznie:) Wpraszam się na kawałeczek:)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńMniam. Uwielbiam takie ciasta :-)
OdpowiedzUsuńjestem wielką wielbicielką takich ciast :) pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńAle bajer :D
OdpowiedzUsuń;) ^_^
UsuńTa pianka budyniowa musi być niesamowita, ciasto pysznie się prezentuje :) Dzięki za wspólne pieczenie!
OdpowiedzUsuńO tak pianka jest rewelacyjna :) Dziękuje :)
UsuńPyszne ciasto :) dziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńWpraszam się na kawałek :-) Dziękuje za wspólną zabawę.
OdpowiedzUsuńZapraszam i Dziękuje :-)
UsuńWspaniałe ciacho :) Dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńChodzi za mną taka szarlotka, dawno nie jadłam...slinka ciekanie :)
OdpowiedzUsuń...więc zachęcam do upieczenia :)
UsuńToż to tradycyjne dzieło naszych babć :) Takich ciast się nie zmienia, kocha się takie jakie są i z przyjemnością wraca wspomnieniami do czasów dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńTo prawda...:-)
UsuńSuper!!! U mnie też z pianką:) Dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ! :-)
Usuńoj mam słabość do ciast z jabłkami, ale bym zjadła! :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, palce lizać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą szarlotkę. Pięknie Ci wyszła. Dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńSmakowita , w sam raz do kawki :). Dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńUpieklam i napewno jeszcze nie raz bede piec pyszny 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się że smakowało :)
UsuńWygląda świetnie, bardzo lubię takie ciasta ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńUpiekłam. Pychotka😁
OdpowiedzUsuńUpiekłam. Pychotka😁
OdpowiedzUsuńSuper ! cieszę się że smakowało :D
UsuńA ja się boję podejść do pieczenia ;-) Nie wiem jak to jest, że w kuchni radzą sobie bardzo dobrze, pod warunkiem, że nie zabieram się za ciasto. A jak z pianą to na pewno mi nie wyjdzie ;( Robiłam kilka podejść (tego przepisu nie znałam) i zawsze była wielka gumowa katastrofa ;-)))
OdpowiedzUsuńIwonko moje ulubione ciasto :)
OdpowiedzUsuńIwonko moje ulubione ciasto :)
OdpowiedzUsuńdo jabłek nie dodajemy cukru?
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj nie dodaje cukru, nawet lubię jak jabłka są lekko kwaskowe :)
UsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.