Dżem Z Czerwonej Porzeczki Bez Zagęstników
Taki dżemik jest idealny do ciast gdy chcemy przełamać ich słodycz, ale nie tylko, nadaje się też do nadziewania pączków czy po prostu na świeżą chałeczkę.
Czerwona porzeczka zawiera w sobie pektyny więc zbędne jest dodawanie jakichkolwiek zgęszczaczy, jedyne czego nam potrzeba to cierpliwość bo troszkę musi się ona pogotować ;)
Składniki na 4-5 słoiczków 200 ml:
Czerwona porzeczka zawiera w sobie pektyny więc zbędne jest dodawanie jakichkolwiek zgęszczaczy, jedyne czego nam potrzeba to cierpliwość bo troszkę musi się ona pogotować ;)
Składniki na 4-5 słoiczków 200 ml:
- 1 kg czerwonych porzeczek
- 500 g cukru
1. Porzeczki myjemy, zdejmujemy z gałązek i przebieramy, następnie przekładamy do garnka i zasypujemy cukrem. Odstawiamy na 30 minut aby puściły sok.
Następnie włączamy gaz i zaczynamy gotować na średnim ogniu, co jakiś czas mieszając.
Następnie włączamy gaz i zaczynamy gotować na średnim ogniu, co jakiś czas mieszając.
Gotowanie zajmuje coś około 1 do 1,5 godziny a może być dłużej lub krócej, wszystko zależy od owoców.
2. Kiedy dżem jest już dość gęsty przekładamy go do wyparzonych słoiczków.
Pasteryzacja
Do garnka na dno kładziemy ściereczkę, wstawiamy słoiki tak aby się ze sobą nie stykały i zalewamy ciepłą wodą do 3/4 wysokości. Gotujemy (pasteryzujemy) woda ma się lekko gotować, około 15-20 minut. Odstawiamy do przestygnięcia, a następnie zanosimy w chłodne miejsce.
2. Kiedy dżem jest już dość gęsty przekładamy go do wyparzonych słoiczków.
Pasteryzacja
Do garnka na dno kładziemy ściereczkę, wstawiamy słoiki tak aby się ze sobą nie stykały i zalewamy ciepłą wodą do 3/4 wysokości. Gotujemy (pasteryzujemy) woda ma się lekko gotować, około 15-20 minut. Odstawiamy do przestygnięcia, a następnie zanosimy w chłodne miejsce.
8 comments
taki domowy najlepszy
OdpowiedzUsuńZgadzam się :D
UsuńNajlepszy własnej roboty :)!
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
UsuńPyszny :)
OdpowiedzUsuńNie zaprzeczę ^_^
Usuńrobię co roku z czerwonej i czarnej, są pyszne :)
OdpowiedzUsuńDomowe dżemy najlepsze, sam ten smak i zapach... uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że zajrzałeś na mojego bloga. Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.